Date Range
Date Range
Date Range
Sam sobie coś znajdź, obiboku. Mówiłem ci już, używam ich tylko do samoobrony! Walnąłem pyskiem o ziemię. Słońce mocno przygrzewało i nie miałem ochoty, by zrobić cokolwiek. No, ale kiedy kiszki marsza grają, nie. Można być na to obojętnym. W końcu wygramoliłem się spod cienia wysokiej sosny i wyruszyłem głębiej w las. Nie szedłem długo, kiedy usłyszałem szelest w krzakach. Pchnęła mnie w ich kierunku.
This is the place where you can personalize your profile! By moving, adding and personalizing widgets.
Subscribe to my blog! Post to my blog.
Dziś mocno niestety zapomniana, a przecież sympatyczna istota ze słowiańskich Łużyc. O rybaku piękny młody porzuć sieci, chodź do łodzi u nas wieczne tany, gody nasz śpiew troskę twą osłodzi. Maleńkie, liczące kilka cali istotki przynoszące goszczącym je ludziom dobrobyt i pomyślność. Kiedy chciały się osiedlić w jakimś domu rzucały na podłogę śmieci kawałki sznurków, kamyki, czy rozbite skorupy.